Podczas gdy prawie wszyscy w Westeros nazywają ich Dzikimi, mieszkańcy arktycznych lasów i tundry na północ od Muru mówią o sobie po prostu Wolni Ludzie. Choć mogą sprawiać wrażenie niezdyscyplinowanego motłochu, dzięki sprytowi i zaskakującym manewrom Wolni Ludzie potrafią wygrywać starcia ze znacznie lepiej uzbrojonymi i wyszkolonymi wojskami. Dodatkowo sprzymierzyli się z olbrzymami z dalekiej północy, z których każdy sam stanowi jednoosobową armię. Lekceważenie Wolnych Ludzi na polu walki to bardzo krótka droga do własnego grobu.
Podczas gdy prawie wszyscy w Westeros nazywają ich Dzikimi, mieszkańcy arktycznych lasów i tundry na północ od Muru mówią o sobie po prostu Wolni Ludzie. Choć mogą sprawiać wrażenie niezdyscyplinowanego motłochu, dzięki sprytowi i zaskakującym manewrom Wolni Ludzie potrafią wygrywać starcia ze znacznie lepiej uzbrojonymi i wyszkolonymi wojskami. Dodatkowo sprzymierzyli się z olbrzymami z dalekiej północy, z których każdy sam stanowi jednoosobową armię. Lekceważenie Wolnych Ludzi na polu walki to bardzo krótka droga do własnego grobu.